Dobry mecz – ważne punkty

Dobry mecz – ważne punkty

Po bardzo dobrej grze nasi młodzi piłkarze pokonali w sobotę drużynę Astry Krotoszyn 4:0. To było ważne zwycięstwo, o cenne ligowe punkty, ale jeszcze ważniejszy był styl w jakim zostało wywalczone.

To było ważne spotkanie. Nie tylko ze względu na aktualny stan ligowej tabeli, w której, po ostatniej przegranej z Ostrovią, dystans dzielący nasz zespół od krotoszyńskiej Astry stopniał do zaledwie trzech punktów. Dla podopiecznych Karola Kiełbika sobotnia konfrontacja miała być przede wszystkim próbą mentalnego stanu drużyny nadszarpniętego nieco pierwszą w sezonie porażką jaką zanotowali w Ostrowie Wielkopolskim. Swego rodzaju papierkiem lakmusowym, który pokazać miał, czy było to tylko chwilowe potknięcie, czy też poważniejszej natury problem.

Na szczęście już pierwsze minuty meczu pokazały, że po środowym kryzysie formy, u kakesiaków nie pozostał nawet ślad. Chłopcy znów stanowili zespół. Zagrali na sto procent, przeważając nad rywalem w każdym elemencie gry, a końcowy wynik w pełni to odzwierciedlił.

Pierwsza jaskółka pojawiała się już w 9.minucie, gdy podanie z lewego skrzydła od Kuby Konopy skutecznie wykorzystał Kamil Zadka wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Po dobrym początku także kolejne minuty pokazały, że młodzi kakaesiacy czują się pewnie, że doskonale się rozumieją, że w tej piłkarskiej machinie wszystko działa jak należy. Rywale mieli więc sporo problemów, nie tylko z odpieraniem co rusz atakujących gospodarzy, ale też nijak nie udawało im się pokonać szczelnej obrony kakaesiaków.

Kolejny cios odczuli w 29.minucie spotkania, kiedy pięknym strzałem z rzutu wolnego popisał się Marcin Stysiał. Bramkarz Astry niewiele miał do powiedzenia, gdy szybująca w kosmicznym tempie piłka utkwiła w siatce tuż pod spojeniem słupka i poprzeczki.

Strzał na 2:0 nie był jednak ostatnim w wykonaniu gospodarzy. Równie dobrze jak pierwsza, rozpoczęła się też kolejna odsłona spotkania. Już w 34. minucie na listę strzelców wpisał się Kamil Przysiecki, po tym jak z roli asystenta dobrze wywiązał się Oskar Świątkowski.

Całości dopełnił Michał Grzegorski, który przytomnie wpakował do bramki piłkę wybitą wcześniej przez golkipera przyjezdnych. Do końca spotkania Astra nie zdołała skutecznie zagrozić bramce strzeżonej przez Igora Bośnjaka i mecz zakończył się, w pełni zasłużonym zwycięstwem kakaesiaków.

- Cieszy mnie fakt, że potrafiliśmy się podnieść w takim stylu po bardzo słabym meczu jaki rozegraliśmy w Ostrowie. Całe spotkanie przebiegało tak naprawdę pod nasze dyktando. Bardzo dobrze graliśmy na utrzymanie piłki, czego efektem była duża ilość groźnych sytuacji bramkowych. Także w grę defensywną każdy z zawodników włożył sporo serca. Wszystkim należą się wielkie gratulacje. Wynik, choć także ważny, był sprawą drugorzędną. Najważniejsze, że znowu na boisku zobaczyłem ambitnie grającą drużynę – podsumowuje trener Karol Kiełbik

Obszerna galeria zdjęć z tego spotkania znajduje się tutaj  

7 maja 2016, godz. 13.30
Młodzik Starszy – Klasa Okręgowa

KKS I Kalisz – Astra Krotoszyn 4:0 (2:0)

Bramki dla KKS: 1:0 Kamil Zadka 9.min, 2:0 Marcin Stysiał 29.min, 3:0 Kamil Przysiecki 34.min, 4:0 Michał Grzegorski 43. min.
KKS Kalisz: Igor Bośnjak – Marcin Stysiał, Kacper Kaliński, Wiktor Bury, Szymon Olejnik, Kamil Zadka, Jakub Zachara, Jakub Konopa, Oskar Świątkowski oraz Kamil Zakrzewski, Kamil Przysiecki, Mikołaj Ratajczak, Igor Koniusz, Mateusz Kościelak, Szymon Sałata, Marcin Zarzycki, Piotr Krzyżaniak, Michał Grzegorski,

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości